Hmm..... może ja zacznę po kolei :)
Po miesięcznej kuracji żyworódką nareszcie mogę podzielić się z Wami tym co zaobserwowałam. Jak wiecie, kupiłam sok z żyworódki na bazie spirytusu.
Moja opinia - ŚREDNIO POLECAM
Spirytus bardzo wysuszył mi skórę. Na początku myślałam że może to szybko wysuszy mi pryszcze i będą się one szybciej goiły, ale efekt był odwrotny - skóra została podrażniona. Żyworódka (tą którą kupiłam i tak było napisane na ulotce ) ma za zadanie "uspokoić" skórę, tzn jak Was cholernie coś swędzi to po tym Wam przejdzie. Guzik prawda - ten płyn to potęgował! Skóra robiła się czerwona i swędziała jak diabli!!!
Czy zauważyłam plusy? Może te pryszcze robiły się płytsze - tzn skóra pod palcami wydawała się na odrobinę gładszą, ale tak czy inaczej była w stanie opłakanym :/
A teraz z innej beczki. Mój dziadek dostał od swojej siostry sadzonkę żyworódki. Wysoka na pół metra i faktycznie liście mięsiste i pełne soku. Dostałam nawet odszczepki:
Świeże liście z roślinki są niezastąpione! Wzięłam sobie od dziadka tylko 3 sztuki co starczyło mi na tydzień - liście są duże i zawierają naprawdę dużo soku.
Liście są mięsiste i grube. Na wierzchniej i spodniej jego części jest taka cieniutka błonka. Można usunąć jedną stronę - wtedy smarujemy bezpośrednio skórę twarzy, albo ściągamy obie warstwy i robimy mokrą papkę którą nakładamy na pryszcza i zaklejamy to plastrem, żeby nam nie spłynęło :)
Pamiętajmy o jednym - skórkę ściągamy palcami albo plastikowym nożykiem - NIE METALOWYM. Roślina po kontakcie z metalem traci swoje właściwości!!!!!!!
Jakie efekty po świeżych liściach? - po tygodniu pryszcze zniknęły, a blizny potrądzikowe stały się płytsze. Skóra faktycznie nie swędziała i była gładka i nawilżona :)
Teraz mam zamiar jeszcze kupić żyworódkę na bazie gliceryny. Będę dalej eksperymentowała i na bieżąco Was informowała - żyworódkę używam tylko na plecy, natomiast do twarzy zaczęłam używać srebra koloidalnego - niedługo dam Wam znać jak wyglądają postępy :)
zapraszam do komentowania ;)
tylko skąd takie odszczepki sobie wziąć :(, chętnie bym spróbowała. A to srebro to co to za cudo :)?
OdpowiedzUsuńmożna kupić tą roślinkę na allegro - pełno jest ofert - http://allegro.pl/listing.php/search?category=5&change_view=1&order=p&string=%C5%BCywor%C3%B3dka
Usuńnatomiast srebro to nowy wynalazek do cery wrażliwej i suchej - napiszę dokładnie już niedługo ;)
a ja wciąż czekam na coś nowego :D ;). Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń