Zakładki

wtorek, 8 stycznia 2013

Trądzik cz.2

Dzisiaj ciąg dalszy trądzikowej męczarni. W poprzednim poście, jedna z Was poruszyła temat olejku pichtowego.
Jakie jest moje zdanie? Co z nim robiłam ?
Może zacznę od tego, że zależało mi na usunięciu tych wstrętnych wągrów. Czytając różne strony internetowe i blogi znalazłam przepis na  różne toniki z tym olejkiem:
- sam olejek bez niczego
- dodatkowo sama zastosowałam i połączyłam olejek i oliwę z oliwek
- olejek + nafta kosmetyczna
- olejek +  petroleum d5, czyli nafta destylowana

Zacznijmy po kolei:
1. sam olejek - super!  Lałam olejek na wacik i przecierałam skórę. Wspaniale oczyszcza z wągrów i zabrudzeń. Nawet jak miałam umytą buzię jakimś żelem oczyszczającym, to na waciku z olejkiem były zabrudzenia, więc mówię Wam - naprawdę działa. Buzia była gładka i czysta. Przestałam stosować sam olejek bo zaczął mnie drażnić zapach. Po bezpośrednim nałożeniu olejku na twarz, zapach utrzymywał się całe wieki :/
2. olejek + oliwa z oliwek - super! dokładne oczyszczenie a przy tym rewelacyjne nawilżenie :) no i zapach już nie był tak wyczuwalny przez mój nos :) jedyny minus był taki, że cały czas czułam tą tłustą oliwę na twarzy i dlatego zrezygnowałam z tego :/
3. olejek + nafta kosmetyczna - NIE NIE NIE NIE I JESZCZE RAZ NIE!!!!!! Nie chciałam mieć tłustej mazi na buzi, dlatego zaczęłam szukać jakiegoś cuda, które zacznie mi w końcu odpowiadać. Trafiłam na przepis z naftą kosmetyczną i się załamałam. Nafta zaczęła zapychać mi pory i moja cera zamiast się polepszać, stawała coraz bardziej zabrudzona. Wyskoczyło mi pełno małych krostek i zaskórników :/ okropność. Natychmiast to odstawiłam. Zaczęłam stosować peelingi i byłam na 2 oczyszczaniach i doprowadziłam skórę do przyzwoitego stanu.
4. olejek + petroleum - wiele o tym czytałam. Nafta destylowana nie jest aż tak zapychająca jak jej poprzedniczka. Co więcej, petroleum się też pije więc logicznie rozumując nie może wyrządzać aż tyle szkody. Chcę tego spróbować. Zobaczymy, może w końcu się przekonam i zaryzykuje jeszcze raz ;)

A Wy macie jakieś doświadczenia z olejkiem pichtowym?

Zapraszam do komentowania  :)

1 komentarz:

  1. po raz 2 polecam petroleum:) skóra nie jest tłusta chociaż fakt... zapach jest ale za to świetnie oczyszcza nawet po płynie miceralnym!

    OdpowiedzUsuń