Wszyscy już znają sławne "pękacze" :) Ostatnio wygrzebałam z mojego kuferka kilka kolorów - mam czarny, fioletowy, szary i pomarańczowy :) już wkrótce wymyślę jakieś ciekawe wzory :)
Dzisiaj przedstawiam wam arcydzieło w kolorze czarno różowym.
Wszystko trzyma się bardzo dobrze, nie odpryskuje, ale niestety ściera się na końcach :(
Lakiery od lewej:
- Pierre Arthes Nail art cracking kolor czarny
- Astor Quick'n Go! nr 11
super! Trochę demoniczne:D, śliczne masz paznokcie:) chciałabym mieć takie długie i twarde...
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo :) w następnym poście będzie trochę o odżywkach do paznokci :) na pewno znajdziesz coś dla siebie :) serdecznie zapraszam :)
Usuńcan't wait :D
Usuń